Praca u małżeństwa – opieka nad panem

Bardzo dobrze zorganizowane miejsce pracy. Podopieczny to pan wieku ok. 70 lat, cierpi na chorobę Parkinsona. Obecnie pozytywnie reaguje na leki. Jest przygarbiony – skręcony, dosyć sztywny. Nie ma halucynacji, agresji, drżeń. Mówi tylko bardzo cicho i tak bardzo dba o ułożenie zdania, że czasami zapomina, co chciał powiedzieć.

Pan przez jakiś czas przebywał w prywatnym domu opieki, od kilku miesięcy jest znowu w domu. Posiadacz ładnego auta (automat). Jest bardzo zadowolony, jeżeli zaproponuje mu się wyjazd do Hanoweru do galerii handlowej. Jest relatywnie młodym seniorem, lubi zapomnieć o chorobie a najlepiej działają zakupy np. nowego kaszmirowego sweterka czy jakiejś markowej koszuli (pan zawsze był i jest eleganckim mężczyzną).

Oprócz wypadów na zakupy, ulubione zajęcia to czytanie gazet, oglądanie telewizji, czasami jakaś prosta gra planszowa (z trudniejszymi sobie już nie radzi) i na przerywnik jakaś niewielka małżeńska sprzeczka z żoną (o ile nie jest ona na wyjeździe). Relacje obojga małżonków z opiekunką są bardzo dobre.

Stan fizyczny podopiecznego

Choroba Parkinsona spowodowała przygarbienie, sztywność stawów. Nie ma obecnie drżeń. Pan systematycznie przyjmuje leki – codziennie rano niemieckie służby medyczne naklejają specjalny plaster (mają swoje klucze), szykują leki na cały tydzień.

Podopieczny powolutku, cierpliwie sam usiądzie, wstanie, także w ubikacji (pieluszki nie są potrzebne, pomaga się w zapięciu spodni). Od czasu do czasu trzeba podać rękę. Senior porusza się po domu z rollatorkiem, poza domem na wózku inwalidzkim. Jest i zwykły i taki z napędem elektrycznym. Dom nie ma progów, na przejściu z domu do garażu jest rampa.

Podopiecznemu nie pomaga się obecnie w myciu. Może byłoby szybciej i mniej nachlapane, ale dla dobrego samopoczucia podopieczny potrzebuje samodzielności. Troszkę wolno ale umyje i buzię, ręce, zęby, jak trzeba to się ogoli. Daje radę z myciem pod pachami i higieną intymną. Kąpiel wykonują 1x w tygodniu służby medyczne. Ubieranie się to jednak zadanie ponad siły seniora. Sam decyduje co założyć (elegancka osoba, ma kolekcję ładnych swetrów i koszul), dobiera odzież kolorystycznie. Opiekunka musi jednak ubrać pana od dołu do góry i wieczorem pomóc w przebraniu się do spania.

Posiłki i zakupy

Żona podopiecznego z reguły sama szykuje sobie posiłki. Często wyjeżdża, a jeżeli jest w domu, ma inny rytm dnia niż mąż. Starszy pan nie ma dużych wymagań kulinarnych. Na śniadanie (około godz. 9 rano) wystarczy wystawić pieczywo, jakiś serek, wędlinę. Nie ma typowych obiadów, południowym zwyczajem pomiędzy 18 a 19 jest obiadokolacja na ciepło. Jest dużo dobrych jakościowo dań gotowych, nie trzeba być mistrzem garnków i patelni. W międzyczasie, jeżeli pan jest głodny, sam podejdzie do lodówki coś przekąsić. Opiekunka może żywić się wg własnego rytmu i upodobań.

Zakupy robi żona albo opiekunka z żoną albo opiekunka samodzielnie. Do sklepów trzeba podjechać samochodem. Jedzenia jest dużo, urozmaicone, można kupować pod własny gust.

Podopieczny stara się jeść samodzielnie. Robi to trochę niezgrabnie, tu mu spadnie, tam mu kapnie. Dla jego komfortu psychicznego ważny jest każdy przejaw niezależności, trzeba mu na to pozwolić. Krępuje go zakładanie np. śliniaka – lepiej nastawić się na zmianę sweterka.

Pomoc z zewnątrz i kot

Niemieckie służby medyczne (firma jest niemiecka, ale przychodzą "Pflegerinki" Polki, super sympatyczne) odpowiadają za codzienną zmianę plastrów medycznych i rozdzielanie leków. Oprócz tego raz w tygodniu zajmują się kąpielą seniora.

Raz w tygodniu przychodzi pani, która zajmuje się solidnie porządkami w domu, robi duże pranie i prasowanie. Opiekunka sprząta na bieżąco i wykonuje podręczne przepierki. Sweterki seniora w większości są do prania ręcznego.

Otoczeniem domu i ogrodem zajmuje się specjalistyczna firma.

Dwa razy w tygodniu przychodzi fizjoterapeuta i raz w tygodniu pani na terapię zajęciową.

Codziennie zagląda sąsiad, który dogląda domowego, czarnego kota. Kot jak to kot chadza swoimi ścieżkami, wychodzi też na zewnątrz. Jedzeniem dla niego i sprzątaniem kuwety zajmuje się żona albo sąsiad, jak nie mogą – opiekunka.

Do małżonków często zaglądają zaprzyjaźnieni goście. Sami sobie robią kawę, wiedzą, gdzie w lodówce jest mleko do kawy, nie trzeba się nimi zajmować.

Miejscowość i dom

Miejscowość jest niewielka, jest tu dużo domów jednorodzinnych i pole golfowe (senior kiedyś także z zamiłowaniem grał). Po podręczne zakupy najlepiej pojechać samochodem do pobliskiej większej miejscowości. Po atrakcje – czy to z seniorem czy też samemu po pracy – można podjechać do Bielefeld, Detmold czy do Hanoweru.

Podopieczny ma piętrowy, zadbany dom. Zajmuje pomieszczenia na parterze i tam też jest pokój dla opiekunki (żona zajmuje I piętro, raczej się tam nie zagląda). Jest możliwość korzystania z osobnej łazienki i WC, bliżej jest jednak do sanitariatów, z których korzysta podopieczny – kwestia wyboru.

Pokój opiekunki jest ładny, wygodnie urządzony, obok jest własna kuchnia. Nie ma problemów z dostępem do Internetu.

Kogo zapraszamy do aplikowania?

Panie opiekunki, które mówią bardzo dobrze po niemiecku. Senior mówi cicho, gubi się w wypowiedziach, znajomość języka jest tu bardzo ważna. Równie ważna jest gotowość do wypadów samochodem (automat) z seniorem na wycieczki czy do miasta. Dobrze będzie się tu czuła osoba, która potrafi dać niezbędną przestrzeń podopiecznemu w taki sposób, żeby nie przypominać mu ciągle o chorobie.

Palenie papierosów możliwe jest tylko poza domem.

Składki ZUS

Zainteresowała Cię ta oferta? Spełniasz kryteria językowe i odpowiada Ci termin? Wybierz to zlecenie, a suma wszystkich Twoich składek (w tym emerytalnej, rentowej, chorobowej i zdrowotnej) wyniesie aż 579,84 €, w tym:

• składka emerytalna – 335,66 €
• składka rentowa – 137,56 €
• składka chorobowa – 42,13 €

Aż tyle przeznaczamy na Twoją przyszłość i Twoje bezpieczeństwo.

Udostępnij Pobierz PDF