Opieka nad wiekowym małżeństwem

Oboje seniorzy przekroczyli już 90-ty rok życia. Zachowali samodzielność fizyczną (wspomagają się rollatorkami), potrafią się sami ubrać i umyć (chociaż pan robi to stanowczo za rzadko, trzeba nad nim popracować). Nie kłócą się między sobą, nie trzeba im organizować czasu. Potrzebny jest ogólny nadzór, przyrządzenie posiłków (nic wymyślnego), bycie po prostu z nimi na wszelki wypadek.

Podopieczny

Pan ma 175 cm i waży ok. 90 kg. Nie widać po nim specjalnie nadwagi – ma szczupłe nogi i jest brzuchaty. Bardzo źle słyszy. Jest zbyt dumny, żeby poprosić o jakąkolwiek pomoc.

Miał pokój na piętrze, wchodził po schodach, jak się przewrócił nie wołał o pomoc. Od niedawna rodzina zdecydowała o przeniesieniu pokoju taty z piętra na parter. Senior chodzi sam, ma rollator. Bardzo ciężko mu idzie, szura a właściwie suwa stopami. Nie chce pomocy przy myciu – chodzi ubrany w brudne koszule, sam się przebiera, ma też dni "piżamowca" – nie przebiera się wcale. Nie chce zmieniać pieluchomajtek, nosi je przez kilka dni, ma na pupie pęcherze i otarcia, brzydko pachnie. Jakimś cudem syn go ostatnio wykąpał. To obszar nad którym trzeba popracować i szansę na sukces ma raczej pan opiekun. Podopieczny nie bardzo toleruje opiekunkę. Nie można się do niego odezwać, dopóki sam się nie odezwie, jest po prostu dla opiekunki gburowaty. Całe otoczenie mówi, że nie był taki, był grzeczny, czysty, spokojny, coś się dzieje ale neurolog nic na razie nie stwierdził.

Rodzina chce spróbować jeszcze z panem opiekunem, jeśli starszy pan nadal nie będzie się chciał myć, to pomyślą o służbach medycznych.

Pan pracował jako fizyk, dużo czyta, sam sobie organizuje czas, ma składowisko starych komputerów i części do nich, to jego raj. Uwielbia swojego kota.

Podopieczna

To bardzo szczuplutka, wręcz chuda osoba (ok. 45 kg, 160 cm). Jest bardzo grzeczna, spokojna, uprzejma. Chodzi z rollatorkiem. Niedawno przewróciła się i potłukła, prawa ręka nie ma do końca sprawności. Pomimo tego pani sama się myje i ubiera, bardzo dba o czystość. Czasami poprosi o niewielką pomoc. Nosi wkładki – sama je zmienia. Do kąpania przychodzi córka i kąpie mamę razem z opiekunką, zawsze we dwie, żeby przypadkiem pani znowu nie upadła. 

Podopieczna raczej nie ma już zainteresowań, nie oczekuje organizowania czasu przez opiekunkę. Bardzo się przejmuje zachowaniem męża, zmianami w jego osobowości. Seniorzy się nie kłócą.

Zakupy i jedzenie

Seniorzy są mało wymagający. Oboje lubią pospać i śniadanie dla podopiecznej szykuje się na mniej więcej 8 rano, a dla pana nawet na 9 (opiekunka je wtedy, kiedy ma ochotę). Pan na śniadanie ma specyficzny zestaw, sam sobie robi kanapki – np. tost ze zwykłego chleba albo z ziarnami, na to twarożek, marmolada i... przecier pomidorowy z tubki. Starsza pani ma bardziej tradycyjne smaki – też chlebek i twarożek ale bez dodatków, kawa z mlekiem. Obiady – jest jedzenie w zamrażarce, ładnie opisane datami, zrobione na bieżąco przez synową. Kupuje się też "gotowce", ale można także pichcić samemu. Seniorzy nie przywiązują do jedzenia dużo uwagi, nie lubią tylko wieprzowiny.

Jedzą powoli ale samodzielnie, jak to bywa w tym wieku, nie przejmują się konwenansami – trochę chlipią, siorbią, mlaskają.
Zakupy duże – pisze się listę, córka wszystko przywiezie. Oprócz tego blisko jest sklepik, piekarnie, rzeźnik gdzie robi się podręczne sprawunki.

W tym domu preferuje się chemię gospodarczą, która może nie pachnie jak ogród kwiatowy, ale za to jest ekologiczna.

Relacje rodzinne i warunki bytowe

Starsi państwo mają dzieci, które chętnie odwiedzają rodziców. Jedno z nich mieszka bardzo blisko – fajna, życiowa osoba, sama już zmagająca się z chorobami. Rozkłada m.in. leki (senior i tak bierze kiedy chce), przywiezie ciężkie zakupy, pogada. Pozostałe dzieci również odwiedzają rodziców, ale mieszkają trochę dalej. Są pomocni, jeden z synów potrafi przekonać tatę do kąpieli.

Seniorzy mają dom jednorodzinny, piętrowy, na zboczu. Zajmują pomieszczenia na parterze a opiekunka na piętrze. Dom jest niemożebnie zagracony, nie ma co się za to nawet brać za odkurzanie i porządkowanie zbieranych przez dziesięciolecia drobiazgów. Obecna opiekunka wysprzątała kuchnię, wspólne pomieszczenia. Odkurza na bieżąco i myje podłogi (nie ma dywanów i wykładzin).

Pokój opiekunki jest wygodny, jest osoba łazienka i WC (wanna pomimo podjętych starań, nie zachęca do kąpieli, jest jednak prysznic). Internet przez WiFi. Z piętra jest wyjście na taras, gdzie ewentualnie można palić papierosy.

Dom znajduje się w ponad 40-tysięcznym mieście, oddalonym o ok. 30 km od Stuttgartu. Na miejscu jest dużo sklepów, miejsc spacerowych, są kościoły i zabytki.

Kogo zapraszamy do aplikowania?

I panów i panie opiekunki z bardzo dobrą znajomością języka niemieckiego. Ze względu na to, że podopieczny bardzo słabo słyszy, jest to warunek podstawowy. Prawo jazdy nie jest wymagane, można palić papierosy poza domem. W domu jest kot.

Zainteresowała Cię ta oferta? Pamiętaj, że lato to dobry czas, żeby... zarobić!

nawet 250 € "na rękę" premii wakacyjnej

Sprawdź szczegóły w regulaminie na naszej stronie lub zapytaj w biurze!

Składki ZUS

Zainteresowała Cię ta oferta? Spełniasz kryteria językowe i odpowiada Ci termin? Wybierz to zlecenie, a suma wszystkich Twoich składek (w tym emerytalnej, rentowej, chorobowej i zdrowotnej) wyniesie aż 707,39 €, w tym:

• składka emerytalna – 409,50 €
• składka rentowa – 167,83 €
• składka chorobowa – 51,40 €

Aż tyle przeznaczamy na Twoją przyszłość i Twoje bezpieczeństwo.

Udostępnij Pobierz PDF