Miasto:
Drezno (01309, okolice 14 km)
Język:
dobry
Wynagrodzenie:
3400 €
Okres kontraktu:
11.10 - 62 dni
Oferta ma fajną lokalizację, jeżeli chodzi o czas dojazdu z południowo-zachodniej Polski. Z Zielonej Góry, Wrocławia czy Jeleniej Góry, dojedzie się tu w niecałe 3 godziny – są to przedmieścia Drezna.
Miasteczko zdaniem obecnej opiekunki wygląda trochę jak dawne polskie miejscowości PGR-owskie. Trochę szaro, tu i ówdzie domy jednorodzinne, ale też brzydkie bloki, przydałoby się dużo inwestycji. Na miejscu można pospacerować nad Łabą, jest kilka marketów znanych marek. Nie ma roweru. Są połączenia komunikacją miejską z Dreznem (trochę ponad 30 min) i z Miśnią (trochę poniżej 30 min), gdzie jest sporo ciekawych miejsc do zwiedzania.
Starsza pani (80 lat) jest wysoka i ma nadwagę (ok. 173 cm, 111 kg). Wylew nie pozostawił śladów w postaci niedowładu czy paraliżu. Pani wstaje i siada samodzielnie, chodzi powoli przy rollatorku. Zejdzie (przy asekuracji syna lub wnuka) po schodach.
U podopiecznej już przed wylewem (to świeża sprawa, sprzed kilkunastu tygodni) pojawiały się pierwsze objawy demencji, wylew je pogłębił. Pani nie ma kompletnie żadnych zainteresowań. Siedzi całymi dniami na fotelu, nie chce podjąć żadnych aktywności. Wstanie jedynie do ubikacji (czasami nie utrzyma moczu, trzeba zmienić bieliznę, wkładka nie zawsze spełni swoją rolę).
Próby włączenia jej np. w wycieranie naczyń, składanie odzieży itp. powodują tylko "rozkręcenie" się słowne seniorki – narzeka, marudzi na świat i na wszystko. Chce być zostawiona w spokoju, ale nie lubi być sama. Jeżeli traci opiekunkę na dłużej z oczu, woła ją. Ma tzw. syndrom zachodzącego słońca – im później, tym bardziej robi się niespokojna – popłakuje, czasami widzi jakieś osoby, mówi, że chce iść do domu (a jest w domu rodzinnym), dużo mówi. Nie przejawia agresji, nie ma skłonności do ucieczek.
Podopieczna potrzebuje pomocy w myciu i ubieraniu się. Poranna toaleta trwa około godziny – opiekunka pilnuje, żeby to co można, starsza pani zrobiła sama a jest powolna. Narzeka codziennie, że musi się znowu myć, ale nie broni się przed myciem. Nie kąpie się seniorki – jest brodzik i malutka kabina prysznicowa, jest to zbyt ryzykowne. Włosy – syn co ok. 2 tygodnie zabiera mamę do fryzjera.
Przy ubieraniu opiekunka musi pomóc założyć spódnicę i rajstopy do połowy, dalej pani poradzi sobie sama. Nie ma kłopotów z jedzeniem – sama je.
Dni są raczej monotonne. Podopieczna wstaje niebyt wcześnie. Po śniadaniu i porannych porządkach siedzi jak wyżej wspomniano w fotelu, nie chce nic robić.
Zakupami zajmuje się rodzina podopiecznej. Jedzenia jest dużo, ale nie jest wymyślne. Syn kupuje dużo jogurtów i puddingów (mama to lubi), banany, mandarynki, wędliny paczkowane (np. salami), parówki, gotowe sałatki, półprodukty do przygotowywania obiadów. Je się tu prosto, przygotowywanie obiadów nie wymaga dużych umiejętności kulinarnych, jeżeli ktoś ma specjalną dietę albo nie lubi "gotowców", nie będzie mógł się tu raczej wykazać kulinarnie. W weekendy syn zaprasza mamę i opiekunkę na obiad do siebie – także korzysta w dużym stopniu z półproduktów.
Sprzątanie – nie ma dużych zaległości, wystarczą bieżące porządki. Na podłogach są wykładziny, jest rumba do odkurzania.
Całe pranie robi raz w tygodniu rodzina starszej pani. Ponieważ podopieczna popuszcza mocz, bieliznę trzeba tylko przepłukać w zimnej wodzie i przesuszyć.
Wieczorną toaletę i przygotowanie seniorki do spania wykonuje się najpóźniej o godz. 20. Podopieczna miewa nocne niepokoje – zajmuje się nią wtedy syn.
Starsza pani mieszka w domu rodzinnym po swoich rodzicach. Jest to II piętrowy budynek. Na parterze mieszka syn z żoną i dzieckiem, prowadzą zupełnie odrębne gospodarstwo domowe. Pierwsze piętro zajmuje podopieczna, tam również jest pokój dla opiekunki.
Pokój jest urządzony wygodnie, spełnia wszystkie warunki prywatności. W pokoju jest telewizor (niemieckie programy), jest dobry dostęp do Internetu w całym domu. Z sanitariatów korzysta się wspólnie ze starszą panią, z tym że, ponieważ podopieczna się nie kąpie, łazienka jest praktycznie do wyłącznego użytku.
Możliwości spędzenia czasu po pracy – tak jak omówiono w pierwszym akapicie. Na miejscu w grę wchodzą spacery, po atrakcje trzeba pojechać do Drezna lub Miśni.
Panie opiekunki z dobrą znajomością języka niemieckiego, które nie lubią aktywnego trybu życia. Z panią nie chodzi się na spacery, nie biega się po zakupy, gotowanie jest proste, dużo się siedzi w pobliżu seniorki (która często drzemie).
Prawo jazdy nie jest wymagane, palenie papierosów możliwe poza domem.
Zmiana od 11.10.2023 do 11.12.2023 - stawka za cały kontrakt netto 3400 euro.
Masz pytania? Zadzwoń do nas: +48 61 662 10 81
Czy spodobała Ci się ta oferta pracy? Prześlij nam anonimowy komentarz do oferty.
Dodaj własną opinię o ofercie pracy