Senior artysta i młodsza żona za miedzą – praca w opiece w Niemczech

Polecamy zlecenie u kulturalnego starszego pana bez demencji. Potrzeba wsparcia w czynnościach dnia codziennego, nie ma transferu, nie ma pieluch. Senior zawsze stawiał na zdrowy tryb życia i etyczną kuchnię, sprawdzi się więc tutaj opiekunka niepaląca oraz taka, która potrafi przyrządzić smakowity posiłek bez mięsa.

Podopieczny po wypadku

Opiekujemy się starszym panem w wieku 90-ciu lat. Jest wysoki i szczupły (waży 84 kg przy 190 cm wzrostu), pomimo wieku i problemów zdrowotnych wciąż widać, że był bardzo wysportowaną osobą.

Podopiecznego ponad dwa lata temu potrącił motocykl i od tamtego czasu praktycznie mieszkał w szpitalu. Doznał urazu wielonarządowego, przeszedł wiele operacji, lewa strona ciała nie wróciła jeszcze do pełnej sprawności – szczególnie bark i ręka. Senior jest także bardzo osłabiony. Umysł ma jasny, aczkolwiek zdarzają mu się epizody niepamięci, związane z nagłym spadkiem ciśnienia (np. po obiedzie twierdzi, że nie jadł śniadania). Zmysły działają dobrze, nie ma większych problemów ze wzrokiem, słuchem, rozumieniem czy mową.

Senior ma wykształcenie artystyczne (na ścianach wiszą jego obrazy), amatorsko całe życie zajmował się sportem – grał w tenisa i koszykówkę. To świadomy, kontaktowy i kulturalny człowiek. Wyraża się czystym niemieckim, dba o dobór słownictwa i ładne formułowanie zdań.

Po posiłkach jest bardzo zmęczony, przeważnie kładzie się wtedy i drzemie. Jak jest silniejszy, to poczyta gazetę. Chętnie ogląda telewizję (nie bardzo głośno, ale głośno, niestety także w nocy). Czas posiłków to również czas konwersacji – starszy pan jest niejadkiem, jak się go zajmie rozmową, posiedzi z nim przy jedzeniu, to więcej zje. Czasem spacer na wózku elektrycznym (nie jest bardzo łatwo, bo chodniki są wąskie, nierówne i zastawione samochodami) albo jakieś zajęcia aktywizujące do chodzenia po domu. Generalnie jest mało absorbującym sobą człowiekiem. Relacje z opiekunką są dobre.

Żona za miedzą

Starszy pan ma żonę, ale nie mieszkają oni wspólnie. Jeszcze niedawno tak było, tylko ich wspólny dom nie był w ogóle przystosowany do potrzeb osoby starszej, zdecydowano więc o wyprowadzce. Żona mieszka obok, wspólnie ze swoimi dziećmi i małymi wnukami. Jest jakieś 15-lat młodsza od podopiecznego. Interesuje się mężem, przychodzi codziennie albo ona, albo ktoś inny z rodziny – mają swoje klucze, nie pukają. Kobieta była już zmęczona obowiązkami opiekuńczymi (szczególnie przy reszcie rodziny „na głowie”), chętnie oddała pałeczkę opiekunce. To konkretna i sympatyczna osoba. Czasem zabiera męża do siebie.

Poza żoną i rodziną podopieczny korzysta z fachowej pomocy fizjoterapeuty. Przychodzi także podolog i ogrodnik.

Aktywizacja wskazana

Senior po domu porusza się przy rolatorze, na zewnątrz korzysta się z wózka elektrycznego. Dom jest dobrze przystosowany do jego potrzeb, bez barier architektonicznych, tylko brodzik pod prysznicem pozostawia trochę do życzenia. Podopieczny wstaje, siada i kładzie się bez pomocy opiekunki. Szybko się męczy, często odpoczywa lub drzemie. Obecna opiekunka organizuje aktywizujące zabawy, żeby motywować starszego pana do ruchu (przykładowo rozmieszcza na półkach w mieszkaniu plastikowe pudełeczka i senior ma za zadanie odnaleźć je wszystkie, pozbierać i przywieźć do kuchni).

Podopieczny częściowo ubiera się samodzielnie (dolna część garderoby), opiekunka pomaga przy górnej, ze względu na problem z podniesieniem rąk powyżej linii barków. Na co dzień odzież sportowa i wygodna, na wyjścia coś bardziej eleganckiego.

Opiekunka pomaga w myciu, początkowo starszy pan był bardzo tym skrępowany, teraz już się przyzwyczaił. Codzienna higiena w łazience, senior samy myje ręce, twarz, tors, pachy i genitalia, opiekunka przejmuje tył i dół. Podopieczny potrafi się ogolić maszynkę elektryczną i uczesać. Kąpiel pod prysznicem, jest krzesełko i uchwyty.

Podopieczny kontroluje potrzeby fizjologiczne. W ciągu dnia sam korzysta z toalety, w nocy ma przy łóżku kaczkę, którą rano trzeba opróżnić i zdezynfekować. Na wszelki wypadek sam sobie zakłada wkładki.

Świadomy (prawie) wegetarianin

Senior je samodzielnie, ma jednak niewielkie problemy z przełykaniem i niektóre rzeczy trzeba miksować. Generalnie jest niejadkiem, warto zachęcać go do jedzenia. Stawia na zdrową dietę, ma swoje przyzwyczajenia żywieniowe, przykładowo prawie nie je pieczywa.

Jeszcze przed śniadaniem podaje się izotonik (woda z cukrem i cytryną), dopiero później gotowe musli z mlekiem, jogurtem i zmiksowanymi owocami. Do tego jajko na miękko i kawa bezkofeinowa (taka z kofeiną dla opiekunki też jest). Starszy pan lubi mięso i czasem coś tam zje, ale ze względu na świadomość tego, jak traktowane są zwierzęta hodowlane, ogranicza mięso do minimum. Jego ulubione potrawy są jarskie – placki ziemniaczane, naleśniki z musem jabłkowym, spaghetti, risotto warzywne. Z mięsa zje zupę ziemniaczaną z parówką lub gulasz z indyka z warzywami. Zaraz po obiedzie jest mały podwieczorek (budyń, jogurt, lody). Na kolację zawsze kaszka na mleku i kakao.

Za zakupy odpowiada opiekunka, choć sklepy są w odległości ponad półtorej kilometra i w drodze powrotnej pod górkę. Aktualna opiekunka jest na zleceniu swoim samochodem, więc nie jest to problem, w przyszłości pewnie będzie można poprosić rodzinę, żeby przywoziła chociaż te cięższe rzeczy. Pieniądze przekazuje żona podopiecznego, jak się kończą, jest rozliczenie i kolejna transza – nie ma tu problemów finansowych. Listę zakupów przygotowuje opiekunka, warto zapytać seniora, co kupić dla niego.

Willa wielorodzinna

Starszy pan mieszka w całkiem sporym miasteczku oddalonym o trochę ponad 10 km od Stuttgartu (70619). Jego dom położony jest na obrzeżach, z tyłu lasy i pola, z przodu jakieś magazyny. Są ładne miejsca na spacery, można znaleźć miłą kawiarnię, ale do sklepów już dalej. Do Stuttgartu można podjechać komunikacją publiczną, przystanek jest w odległości 10-minutowego spaceru.

Podopieczny i opiekunka zajmują parter budynku, który można by nazwać wielorodzinną willą – na pozostałych kondygnacjach mieszkają dalsi członkowie rodziny. Willa jest otoczona ogrodem, o który dba fachowiec. Mieszkanie jest świeżo wyremontowane, czyste, zadbane i bez barier architektonicznych, ze sprzątaniem nie ma tu problemów. Kuchnia dobrze wyposażona.

Na zleceniu opiekunka ma do dyspozycji ładnie urządzony pokój i własną toaletę, łazienka do wspólnego użytku z seniorem.

Zapraszamy do aplikowania!

Pracę w tym miejscu polecamy opiekunką, które: nie palą, potrafią gotować potrawy bezmięsne, zaakceptują częste odwiedziny żony i rodziny (bezproblemowe, ale jednak). Wymagana jest dobra znajomość języka niemieckiego, prawo jazdy nie jest potrzebne.

Płacimy za Ciebie składki ZUS!

Zainteresowała Cię ta oferta? Spełniasz kryteria językowe i odpowiada Ci termin? Wybierz to zlecenie, a suma wszystkich Twoich składek (w tym emerytalnej, rentowej i zdrowotnej) wyniesie aż 630,70 €, w tym:

• składka emerytalna – 393,71 €
• składka rentowa – 161,36 €

Aż tyle przeznaczamy na Twoją przyszłość i Twoje bezpieczeństwo.

Składki nie pomniejszają wskazanej wysokości wynagrodzenia „na rękę”.

Udostępnij Pobierz PDF