Tam, gdzie kiełbasę wędzi się w kominie - praca dla opiekunki
Wynagrodzenie:
3400 €
Składki ZUS:
630,70 €
Numer oferty:
12924
Termin:
20.05.2025 - 22.07.2025
Miasto:
Villingen Schweninngen okolica 8 km
Język:
Komunikatywny
podopieczna
bez dźwigania
osoba chodząca
bez prawa jazdy
wieś
można palić
pomoc rodziny
Podopieczna to przemiła, bezproblemowa pani w podeszłym wieku – ma bliżej do 100 lat niż do 90-ciu. Zachowała samodzielność w zakresie poruszania się, nie ma dźwigania. Pani ma duży lęk przed upadkiem, jest bardzo asekuracyjna, ostrożna. Chodzi przy rollatorku. Ze względu na podeszły wiek jest już trochę bezwolna w zakresie samoobsługi osobistej. Trzeba ją umyć lapką (do kąpieli przychodzą niemieckie służby medyczne), nakierować i pomóc przy ubieraniu. Ma protezę zębową, która sama opłucze (niestety w zlewie w kuchni… ). Wcześnie chodzi spać, śpi długo i mocno, zdarza jej się często nocne moczenie.
Ma spory niedosłuch i dlatego nie ogląda telewizji. Lubi po popołudniowej kawie pograć godzinkę w gry planszowe, daje sobie świetnie radę. Nie ma przy niej żadnych wielkich wyzwań opiekuńczych zarówno w zakresie pielęgnacji jak i ogólnego nadzoru. W najbliższym czasie będzie dostarczony wózek inwalidzki z silnikiem i będzie można zabierać seniorkę na spacery. Teren jest górzysty i pchanie wózka tylko własną siłą byłoby za ciężkim wyzwaniem, pomimo, że podopieczna nie ma nadwagi (ok. 160 cm, ok. 60 kg).
W tym samym domu mieszka syn starszej pani. Prowadzi własne gospodarstwo domowe, sam sobie szykuje posiłki (w tym śniadania, które jada się razem). Lubi gotować po swojemu i lubi metody tradycyjne. Jest wspólna kuchnia. Opiekunka używa kuchenki indukcyjnej, syn rozpala piecyk, w którym pali chrustem. Oprócz tego w kuchni jest też tradycyjny piec chlebowy i komin do wędzenia. Syn wędzi przepyszne kiełbasy. Ale tak jak nie ma dymu bez ognia, nie ma ognia bez sadzy. Wrażliwym na czyste sufity i lśniące podłogi i blaty może to przeszkadzać.
Syn jest pozytywnie nastawiony do opiekunki, relacje są dobre. On ma swoje życie – w dzień jest poza domem, wieczorami przychodzą do niego często koledzy na domowy Most z jabłek. Wszelkie sprawy związane z opieką załatwia się z córką, która mieszka w domu obok – kontaktowa, pozytywna osoba.
Podopieczna funkcjonuje na parterze domu, tam również jest kuchnia. Syn mieszka na górze. Pokój opiekunki jest także na piętrze, czyściutki, ładny, przytulny. Teoretycznie są osobne sanitariaty, ale syn i koledzy z WC czy łazienki korzystają, gdzie im wygodniej. Zostawiają porządek.
Jedyna możliwość zrobienia zakupów to wyjazd samochodem z kimś z rodziny. Na miejscu jest jedna, jedyna kawiarenka, do której idzie się ponad 2 km. Po zakupy jedzie się tak często, jak tego potrzebuje opiekunka. Trzeba wybierać produkty dobrej jakości, z tzw. górnej półki. Można kupować pod swój gust i smak – córka nie interesuje się zawartością koszyka, czeka przy kasie i reguluje rachunek. Starsza pani zje z apatytem wszystko, co jej się poda.
Okolica jest przepiękna ale to typowa wieś. Mało kto zajmuje się tu już rolnictwem ale zabudowa to w większości typowe Bauernhof. Nie ma roweru, są nowoczesne kijki do Nordic Walking i mnóstwo miejsc do wędrówek.
Przy domu jest taras i ogród z trawą, jest gdzie posiedzieć z książką czy robótką. Dobry sygnał Internetu.
Płacimy za Ciebie składki ZUS!
Zainteresowała Cię ta oferta? Spełniasz kryteria językowe i odpowiada Ci termin? Wybierz to zlecenie, a suma wszystkich Twoich składek (w tym emerytalnej, rentowej i zdrowotnej) wyniesie aż 630,70 €, w tym:
Aż tyle przeznaczamy na Twoją przyszłość i Twoje bezpieczeństwo.