Choroba zmieniająca charakter – opieka nad osobą starszą w Niemczech
Wynagrodzenie:
3600 €
Składki ZUS:
630,70 €
Numer oferty:
13612
Termin:
15.05.2025 - 15.07.2025
Miasto:
Schwarzwald-Baar powiat (78048)
Język:
Zaawansowany
podopieczna
bez dźwigania
osoba chodząca
jedna osoba w domu
bez demencji
można palić
osobna toaleta
mieszkanie w bloku
Poszukujemy spokojnej i empatycznej opiekunki, która zrozumie, że złe zachowanie naszej podopiecznej to tylko choroba. Nie ma agresji fizycznej, jest dużo wulgaryzmów, ale przy tym dobra pamięć i zrozumienie komunikatów. Zlecenie w pięknej, uzdrowiskowej okolicy i ze wsparciem opiekunki prawnej (bez rodziny na miejscu). Dla palących – seniorka także pali.
Opiekujemy się kobietą w wieku 71 lat. Seniorka od 14 lat cierpi na nieoperacyjnego tętniaka mózgu, który wpływa na jej sposób zachowania – w zależności od tego, jakie partie mózgu uciska. Podopieczna potrafi zachowywać się jak dziecko, jak królewna, albo naprawdę niegrzecznie. W takich momentach krzyczy na wszystkich wokoło, także na opiekunkę. Wyzywa od najgorszych i jest mistrzynią wulgarnego języka. Potrafi siedzieć na balkonie i krzyczeć na ludzi (bo idą z telefonem, bo palą papierosy), wyzywa osoby spotkane na spacerze, nie ma żadnych barier społecznych. Fizycznie ma jest w ogóle agresywna, ale psychicznie opieka nad nią może być wyzwaniem. Na miejscu sprawdzi się opiekunka, która zrozumie, że obelgi to wynik tylko i wyłącznie choroby, a nie personalne wycieczki. Zdarzało się, że z powodu krzyków sąsiedzi wzywali policję.
Poza zmianą charakteru tętniak powoduje przejściowe zaburzenia pamięci krótkotrwałej oraz zaburzenia łaknienia. Starsza pani ciągle podjada i przez to bardzo przytyła (przeszła z rozmiaru 34 na 42). Waży około 70 kg przy 165 cm wzrostu.
Podopieczna dobrze słyszy, dobrze widzi, wszystko rozumie i mówi wyraźnie, literackim niemieckim.
W jej chorobie są także jasne momenty, kiedy umysł działa sprawnie. Choć zwykle nie jest miła, docenia opiekunkę. W dobre dni lubi opowiadać o swoich podróżach i o tym, że jej ulubiony kolor to niebieski 😉.
Seniorka nie ma żadnej bliskiej rodziny, jedynie jakąś daleką kuzynkę, dlatego do zarządzania jej sprawami ustanowiona została opiekunka prawna – to złoty człowiek, zabezpiecza czas wolny opiekunki, przyjeżdża w kryzysowych sytuacjach. Podopieczna bardzo młodo owdowiała, jedynie po roku małżeństwa i nigdy do końca nie pogodziła się z tą stratą. Oddała się pracy, podróżom, uprawiała różne sporty. W jasnych momentach płacze nad tym, że choroba wszystko jej zabrała.
Starsza pani nie bardzo potrafi na czymkolwiek się skupić. Największa przyjemność sprawiają jej spacery, lubi być w ruchu, wychodzi się raz albo dwa razy dziennie. Po spacerze odpoczywa się przy ciastku i kawie w ulubionej włoskiej kawiarni. W razie niepogody siedzi na balkonie, albo w oknie. Podopieczna pali papierosy – nie za dużo, ale jednak.
Dwa razy w tygodniu, od 14.00 do 17.00, opiekunka prawna zabiera seniorkę na grupę terapeutyczną. Raz w tygodniu do rozkładania leków przychodzą służby medyczne.
Ważne jest także to, że podopieczna ma swoje klucze i może się zdarzyć, że wyjdzie sama. Chodzi w te same miejsca, więc raczej łatwo ją znaleźć. Jeśli wyjdzie, trzeba jej poszukać lub zawiadomić opiekunkę prawną (w ciągu trzech miesięcy taka „ucieczka” zdarzyła się trzy razy).
Starsza pani jest osobą mobilną, porusza się bez wsparcia, choć na spacerach lubi chodzić pod rękę. Ubiera się samodzielnie, ale wymaga asysty, na przykład podania czystej bielizny. Nosi wygodne, codzienne ubrania. Myje się także sama, nie ma reguły co do częstotliwości. Czasem myje się trzy razy w ciągu dnia, innym razem wcale nie chce.
Podopieczna ma problem z nietrzymaniem moczu, niestety nie chce nosić wkładek ani pieluch. Zdarza się, że nie zdąży do toalety – trzeba wtedy sprzątać podłogę, zmieniać odzież. Grubsze potrzeby kontroluje, ale jest mało dokładna w oczyszczaniu po skorzystaniu z toalety. Warto zaproponować jej pomoc, inaczej trzeba przygotować się do częstą zmianę pościeli.
Ze względu na chorobę podopieczna zmaga się z zaburzeniami łaknienia. Je samodzielnie i bardzo często. Budzi się wcześniej rano, robi sobie kanapkę z ogromną porcją masła i marmolady, zjada i z powrotem kładzie się spać. Takie podjadanie kanapek często się jej zdarza, więc opiekunka powinna trzymać chleb dla siebie w innym miejscu, bo może zniknąć 😉.
Następnie opiekunka przygotowuje śniadanie, obiad, kolację. Pomiędzy posiłkami podsuwa seniorce jabłka, jogurty – stara się, żeby przekąski były zdrowe i mniej kaloryczne od chleba z dżemem. Na obiad starsza pani zje praktycznie wszystko, jest tylko trochę na bakier z zupami. Jednego dnia wychwala ogórkową pod niebiosa, drugiego nie chce jej nawet skosztować.
Na zleceniu za bieżące zakupy odpowiada opiekunka. Cięższe sprawunki, jak woda czy mleko, przywozi samochodem opiekunka prawna. Centrum handlowe jest w odległości 15-minutowego spaceru, można także komunikacją miejską szybko podjechać do miasta, tam są wszystkie możliwe sklepy. Seniorka nie ingeruje w zakupy, pieniądze przekazuje opiekunka prawna. Jak zabraknie, trzeba powiedzieć to dołoży.
Starsza pani mieszka w niewielkim, uzdrowiskowym miasteczku położonym na obszarze powiatu Schwarzwald-Baar (78048) i oddalonym o niecałe 10 km od stolicy powiatu, czyli miasta Villingen-Schwenningen. Zajmuje spore mieszkanie (około 85 m2) w średniej wielkości, sześciorodzinnym bloku. Dom znajduje się blisko centrum miasteczka, w odległości około 300 metrów od przystanku komunikacji miejskiej, skąd można łatwo dojechać do stolicy powiatu. W okolicy piękny park zdrojowy i niewielkie jeziorko. Mieszkanie seniorki jest schludne i zadbane, brakuje w nim mikrofalówki i zmywarki.
Na zleceniu opiekunka ma do dyspozycji wygodny i ładnie urządzony pokój oraz własną toaletę. Łazienka do wspólnego użytku z podopieczną.
Do pracy w tym miejscu poszukujemy przede wszystkim opiekunki, która zrozumie, że zachowanie podopiecznej jest tylko i wyłącznie objawem choroby. Obecna opiekunka twierdzi, że choć schorzenie seniorki bywa nieprzyjemne, to na zleceniu jest duże poczucie swobody i brak stresu, jaki potrafi wywołać rodzina. Nie jest tutaj potrzebne duże doświadczenie, ważna jest jednak bardzo dobra znajomość języka niemieckiego. Można palić na balkonie lub przy otwartym oknie. Podopieczna jest osobą palącą!
Płacimy za Ciebie składki ZUS!
Zainteresowała Cię ta oferta? Spełniasz kryteria językowe i odpowiada Ci termin? Wybierz to zlecenie, a suma wszystkich Twoich składek (w tym emerytalnej, rentowej i zdrowotnej) wyniesie aż 630,70 €, w tym:
Aż tyle przeznaczamy na Twoją przyszłość i Twoje bezpieczeństwo.
Składki nie pomniejszają wskazanej wysokości wynagrodzenia „na rękę”.