Radiostacja Gliwice jest dziś jednym z bardziej interesujących zabytków techniki na Śląsku z trzech powodów. Po pierwsze z uwagi na wyjątkową konstrukcję, po drugie ze względu na historię – wydarzenia, które miały tam miejsce w 1939 roku. Po trzecie w związku z niedawną rewitalizacją.
Pierwsza radiostacja w Gliwicach powstała w roku 1925 i znajdowała się przy ulicy Radiowej (Rundfunkstrasse). Zasięg stacji obejmował wschodnie obszary Śląska oraz przygraniczne ziemie polskie, bo – trzeba pamiętać – w tym czasie Gliwice znajdowały się w granicach Niemiec. Kilka lat po powstaniu radiostacji podjęto decyzję o jej rozwoju. Celem było poprawienie jakości nadawanych programów przez zwiększenie mocy nadawania i zapewnienie odbioru fal radiowych na terenie całej Europy. Gliwicka stacja radiowa w nowej, oddalonej od ulicy Radiowej o 4 kilometry lokalizacji (przy dzisiejszej ulicy Tarnogórskiej) składała się z budynku technicznego ze stacją nadajnika, budynków mieszkalnych przeznaczonych dla obsługi oraz wolnostojącej wieży antenowej o wysokości blisko 110 metrów. Wieża o konstrukcji kratowej została wzniesiona z drewna, aby nie zakłócać emisji fal radiowych. W tym celu wykorzystano drewno modrzewiowe, które wyróżnia wysoka trwałość, wytrzymałość oraz odporność na czynniki atmosferyczne. Belki połączono kilkunastoma tysiącami śrub z mosiądzu. Taka struktura umożliwiła pionowy montaż anteny. Warto podkreślić, że w latach trzydziestych była to nowa technologia, dlatego gliwicką radiostację trzeba uznać za dowód niemieckiej myśli technologicznej i wkład w rozwój radiofonii. Prace zakończono w 1935 roku. Od tego momentu radiostacja działała w dwóch lokalizacjach, jednak przy ulicy Radiowej działały już tylko studia mikrofonowe, w których realizowano głównie programy lokalne. Gliwicka stacja radiowa w tym czasie była częścią wrocławskiej rozgłośni (Reichssender Breslau) i służyła głównie do retransmisji jej programów.
Warto wspomnieć również o wojennej historii radiostacji. W 1939 roku, kiedy Gliwice były miastem przygranicznym należącym do Niemiec, radiostacja została wykorzystana do prowokacji poprzedzającej wybuch II wojny światowej. 31 sierpnia oddział niemieckiej służby bezpieczeństwa udając powstańców chciał nadać odezwę zapowiadającą rychłą polską ofensywę. Nie wiedział jednak o tym, że studia mikrofonowe znajdują się w drugiej placówce – przy ulicy Radiowej. Finalnie użyty został w tym celu mikrofon burzowy, który służył jedynie do ostrzegania przed zagrożeniami meteorologicznymi. W eter poszedł więc wyłącznie krótki komunikat: „Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w rękach polskich…”, który został usłyszany w promieniu zaledwie kilku kilometrów. Mimo to, to wydarzenie zostało wykorzystane, jako pretekst do rozpoczęcia działań wojennych. Ponieważ był to jeden z incydentów przygranicznych objętych ściśle tajną operacją, dopiero w trakcie procesu norymberskiego wyjawiono, że rzekomy polski atak był częścią wojennego planu.
Po wojnie radiostację użytkowała Poczta Polska, przez kilka pierwszych lat korzystało z niej Radio Katowice. W późniejszych latach zagłuszano stąd sygnał Radia Wolna Europa. Dziś zabytkowa wieża spełnia cele komunikacyjne. Na maszcie zainstalowano kilkadziesiąt różnych anten komercyjnych, co pozwala na pozyskiwanie środków na utrzymanie obiektu. Przede wszystkim jednak jest atrakcją turystyczną.
Radiostacja Gliwice wpisana jest do rejestru zabytków. Została uznana za Pomnik Historii, co dowodzi, że ma szczególne znaczenie dla dziedzictwa kulturowego Polski. Co prawda w budynku po pierwszej gliwickiej radiostacji przy ulicy Radiowej znajduje się szpital miejski, ale obiekty przy ulicy Tarnogórskiej mają charakter muzealny. W jednym z budynków, w którym znajduje się autentyczne wyposażenie radiotechniczne – urządzenia i aparatura nadawcza, mieści się oddział Muzeum Historii Radia i Sztuki Mediów – Radiostacja Gliwice. Oczywiście najważniejsza jest oryginalna, dobrze zachowana wieża z drewna modrzewiowego. Co ciekawe, przed wojną wznoszono wyższe wieże z drewna, ale zostały one zniszczone w walkach lub zastąpione nowocześniejszymi obiektami, przez co gliwicka wieża jest najwyższą ocalałą wieżą tego typu w Europie i stanowi unikatowy zabytek. Wieża to stały element krajobrazu miasta i jedna z najbardziej charakterystycznych budowli na Śląsku. Szczególnie efektownie wygląda oświetlona o zmroku.
Dziesięć lat temu teren wokół Radiostacji Gliwice przeszedł rewitalizację. Projekt powstał z myślą o mieszkańcach oraz o turystach, którzy przyjeżdżają zobaczyć wieżę. Modernizacja obejmowała place zielone i alejki spacerowe. Wprowadzono do przestrzeni takie elementy jak: ławki, donice z drzewami i siedziskami. Posadzono roślinność, która spełnia funkcje zarówno ozdobne, jak i izolacyjne. Teren ten został specjalnie oświetlony. Co więcej, zlecono kompleksowy remont radiostacji, oświetlono i ogrodzono również wieżę. Dzięki modernizacji teren nabrał charakteru rekreacyjnego, stał się miejscem spotkań i spacerów. W roku 2010 został uznany za „Najlepszą Przestrzeń Publiczną Województwa Śląskiego” w kategorii „Urbanistyka”.
Jeśli chcecie opowiedzieć o Gliwicach swoim podopiecznym, pomoże Wam w tym niemiecka wersja tekstu:
Der Gliwice-Rundfunksender (Sender Gleiwitz) ist eins der interessantesten technischen Denkmäler in Schlesien aus drei Gründen. Erstens wegen seiner auβergewöhnlichen Konstruktion, zweitens wegen seiner Geschichte – die Erreignisse 1939, drittens wegen seiner letzten Renovierung.
Der erste Sender in Gliwice (Gleiwitz) - erbaut 1925 – stand an der ul.Radiowa (Rundfunkstraβe). Seine Reichweite umfasste östliche Regionen Schlesiens und Grenzgebiete Polens. Zur Erinnerung: damals lag Gleiwitz im Gebiet Deutschlands. Ein paar Jahre nach dem Aufrichten des Rundfunksenders wurde über seine Enwicklung eine Entscheidung getroffen. Das Ziel war die Qualität der Sendeprogramme durch die Verstärkung der Sendeleistung zu verbessern, als auch den Radiowellenempfang in ganz Europa zu sichern. Daher wurde 1934-1935 ein neuer Sender erbaut - um 4 km von dem bisherigen entfernt - an der heutigen ul.Tarnogórska (Tarnowitzer Straβe). Die Sendeanlage bestand aus dem technischen Gebäude mit der Sendestation, Wohngebäuden für das Personal und dem Antennenturm mit der Höhe von fast 110m. Der Turm wurde im Fachwerk aus Holz aufgerichtet, um die Radiowellenemission nicht zu beeinträchtigen. Dazu wurde das Lärchenholz gewählt – mit seiner besonders hohen Festigkeit und Witterungsbeständigkeit. Die Holzbalken wurden mit ca. 16000 Messingdübeln befestigt. Solche Struktur ermöglichte die senkrechte Montage des Turms. In den 30-er Jahren war das eine neue Technologie, deswegen kann man den Gleiwitzer Sender als deutsche Errungenschaft in Technologie und als Beitrag in die Rundfunkentwicklung ansehen. Im ursprünglichen Sender (ul. Radiowa) wurden lokale Sendungen produziert, der neue Sender diente als Relaisstation des Reichssenders Breslau.
Erwähnenswert ist auch die Kriegsgeschichte des Senders. 1939 – als Gliwice (Gleiwitz) die deutsche Grenzstadt war, wurde der Sender zu einer Provokation genutzt, den Beginn des 2.Weltkrieg zu rechtfertigen. Am 31.August hat eine SA- und SS-Truppe als polnische Aufständischer getarnt, einen fingiertem Überfall auf den Sender inszeniert. Sie wussten aber nicht, dass sich die Sendestudios in dem ursprünglichen Sender an der ul.Radiowa (Rundfunkstraβe) befinden, so haben sie ein sog. Gewittermikrophon benutz, das nur Gewitterverwarnung diente. Gesendet wurde also nur kurze Mitteilung: “Achtung, hier ist Gleiwitz. Der Sender befindet sich in polnischer Hand...” – diese wurde im Umkreis von knapp paar Kilometern gehört. Trotzdem wurde dieses Ereignis zum Vorwand den Krieg zu beginnen. Das war eins der Grenzvorfälle, die streng geheim waren, so erst während des Nürnberger Prozesses wurde der angeblich polnischer Angriff als Teil eines Kriegsvorhabens enthüllt.
Nach dem Krieg hatte die Poczta Polska (Polnische Post) den Sender im Betrieb, ein paar Nachkriegsjahre benutzte Radio Katowice den Sender . In späteren Jahren wurde von hier aus der Empfang von Radio Free Europe gestört. Der heute im Denkmalschutz stehender Turm erfüllt die Kommunikationsziele: auf dem Mast sind zig verschiedene Antennen von privaten Unternehmen installiert, was die Finanzierung des Objekterhalts ermöglicht. Vor allem aber ist der Turm eine touristische Sehenswürdigkeit.
Der Sender Gleiwitz steht im Denkmalschutzregister, wurde als historisches Denkmal anerkannt, was die besondere Bedeutung für das polnische Kulturerbe zeigt. Zwar befindet sich in dem ursprünglichen Sendergebäude an der ul. Radiowa ein Krankenhaus, aber die Objekte an der ul.Tarnogórska (Tarnowitzer Landstraβe) sind ein Museum. In einem der Gebäude, in dem es authentische radiotechnische Ausrüstung gibt, befindet sich Museum für Rundfunkgeschichte und Medienkunst – Sender Gleiwitz( Muzeum Historii Radia i Sztuki Mediów – Radiostacja Gliwice). Am wichtigsten ist selbstverständlich der gut erhaltene Lärchenholzturm. Interessanterweise wurden vor dem Krieg noch höhere Türme aus Holz errichtet, diese wurden aber in Kriegsämpfen zerstört oder durch modernere ersetzt. Dadurch ist der Sender Gleiwitz der höchste erhaltene Holzturm in Europa uns somit ein Unikat. Der Turm ist ein fester Bestandteil in der Stadtlandschaft und eins der markantesten Gebäude in Schlesien. Besonders beeindruckend wirkt er am Abend beleuchtet.
Vor 10 Jahren wurde das Gebiet um den Sender Gleiwitz renoviert. Das Projekt wurde für die Gleiwitz Einwohner und Touristen gedacht. Modernisiert wurden die Grünanlagen mit Gehwegen, es wurden auch Bänke, Kübelbäume mit Sitzen eingeführt, sowie Pflanzen eingepflanzt, die nicht nur verzierende, sondern auch dämmernde Funktion erfüllen. Das ganze Gebiet wurde mit einer Illumination asugestattet. Und noch mehr: der Sender wurde komplex renoviert, der Turm wurde beleuchtet und eingezäunt. Die Modernisierung verlieh dem Gebiet einen Freizeit- und Erholungscharkter, es wurde zum Treffpunkt und Spazierziel. 2010 wurde das Gebiet zum Besten Öffentlichen Raum der Woiwodschaft Schlesien ernannt - in der Kathegorie Stadtplanung.
Magdalena Czułek
Najmłodsza z grona kierowników w firmie CareWork, która swoje zdolności prezentowała od pierwszego dnia zatrudnienia. Absolwentka filologii germańskiej, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft. Kompetencje nie tylko językowe wykorzystuje w roli kierownika działu obsługi klienta. Uwzględnianie potrzeb osób starszych poszukujących opieki to dla niej podstawowy wyznacznik wysokich standardów pracy całego jej działu.