Od czasu do czasu każdy z nas ma gorszy dzień. Obniżony nastrój może pojawić się w związku z jakimś wydarzeniem lub bez widocznej przyczyny. Jeden dzień złego samopoczucia to jeszcze nie depresja. Ale jeśli takie dni zamieniają się w tygodnie, powinna zapalić się nam lampka alarmowa.
W ostatnich latach słowo depresja z jednej strony zrobiło zawrotną karierę, z drugiej mocno się zdewaluowało. Dobrą stroną tego zjawiska jest to, że coraz częściej zwraca się uwagę na depresję jako chorobę. Ciężką i wymagającą leczenia, ale i taką, z którą można sobie poradzić. Negatywny aspekt to nazywanie depresją chwilowego gorszego nastroju lub zdecydowanie zbyt potoczne stosowanie tego terminu, kiedy to nawet złamany paznokieć jest przyczyną depresji.
Przyczyną tego stanu rzeczy jest także to, że depresję trudno zdefiniować, a nieraz także jednoznacznie zdiagnozować. Istnieje szereg jej objawów, które mogą pojawiać się z różnym nasileniem, a u niektórych chorych nie występować w ogóle. Granica pomiędzy „zwykłym” złym okresem w życiu a chorobą jest nieostra. Tym samym stawianie diagnozy wymaga bezpośredniego kontaktu z lekarzem. Warto jednak być uważnym na drugiego człowieka i reagować, kiedy mamy podejrzenie depresji. Aby to zrobić, zachęcamy do zapoznania się z kryteriami diagnostycznymi zaburzeń depresyjnych, opracowanymi przez Światową Organizację Zdrowia. Zgodnie z nimi o depresji możemy mówić, kiedy mamy do czynienia z łącznym wystąpieniem czterech z poniższych objawów:
Dodatkowo depresja objawiać może się dolegliwościami somatycznymi, czyli uporczywymi objawami fizycznymi, których nie można wyjaśnić inną chorobą. W depresji często pojawiają się bóle ze strony układu pokarmowego, bóle brzucha, głowy, a nawet pleców. Warto zwracać także uwagę na szeroko rozumiany wygląd danej osoby. Chorzy zmagający się z depresją często mają smutny wyraz twarzy, ich mimika jest minimalna, głos monotonny. Wypowiadają się trochę wolniej niż zwykle, a ich ruchy są albo powolne, albo odwrotnie – zaobserwować można niepokój ruchowy.
Podobnie jak objawów depresji jest więcej niż jeden, także jej przyczyny mogą być różne. Co więcej, nie zawsze mamy do czynienia z pojedynczym uwarunkowaniem. Niejednokrotnie przyczyny depresji łączą się ze sobą, występują wspólnie. Trzy podstawowe grupy uwarunkowań nasilających ryzyko wystąpienia depresji to:
Występowanie czynników ryzyka nie oznacza, że dana osoba na pewno zachoruje na depresję. Jest to bowiem dolegliwość, która może dotknąć każdego, niezależnie od wieku, płci czy statusu społecznego. Nierzadko jest ona wynikiem interakcji wielu różnych czynników, a każda osoba może mieć własne unikalne przyczyny i czynniki ryzyka. Bez względu na to, depresja zawsze wymaga profesjonalnej oceny i leczenia.
Depresja u osób starszych jest jednym ze szczególnych rodzajów tego schorzenia. Jest ona dość powszechnym problemem, bardzo często niediagnozowanym i nieleczonym. W zależności od szacunków, badań i populacji podaje się, że z obniżonym nastrojem zmaga się nawet połowa seniorów, a na depresję choruje 10-20% z nich.
Na pojawianie się depresji u osób starszych wpływają czynniki podobne do tych, jak u ogółu populacji. Na szczególną uwagę zasługują te związane z ograniczeniem sprawności ruchowej lub samodzielności, co negatywnie wpływa na postrzeganie samego siebie oraz na relacje z otoczeniem. Nieraz dochodzi do izolacji społecznej oraz do niekorzystnej zmiany stylu życia. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest tutaj stres emocjonalny wynikający ze śmierci bliski osób lub innych naturalnych zmian związanych z wiekiem, jak choćby wyprowadzka dzieci. Niekorzystne są też problemy natury materialnej, które u seniorów często nakładają się na zaburzoną już sferę emocjonalną.
Osoby starsze są także częściej niż młodsze grupy społeczne narażone na występowanie biologicznych czynników ryzyka, tj. chorób przewlekłych czy neurologicznych. Depresja jest bowiem często diagnozowana u cierpiących na Alzheimera, udar mózgu, stwardnienie rozsiane czy padaczkę. Zaburzenia neurologiczne mogą wpływać na funkcje mózgu i neurochemię, co zwiększa ryzyko wystąpienia depresji. Podobnie jak choroby neurologiczne, także inne przewlekłe dolegliwości sprzyjają pojawieniu się depresji. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj choroby serca, Parkinson, nowotwory, cukrzyca czy przewlekłe bóle. Co gorsza, w odniesieniu do obu grup problemów zdrowotnych, pojawianie się depresji może utrudnić proces rehabilitacji oraz negatywnie wpływać na przebieg chorób.
Warto także zauważyć, że objawy depresji u osoby starszej mogą różnić się od tych powszechnie obserwowanych, mogą być one także mylone z objawami innych chorób lub traktowane po prostu jako następstwo upływu czasu. Starsze osoby mogą skarżyć się na bóle ciała, problemy z pamięcią, brak energii lub zmiany w apetycie, zamiast bezpośrednio odnosić się do nastrojów i emocji.
Ważne jest, aby zwiększyć świadomość na temat depresji u osób starszych oraz szukać pomocy medycznej w przypadku podejrzenia jej obecności. Profesjonalna ocena i diagnoza są kluczowe dla zapewnienia odpowiedniego leczenia i wsparcia dla osób starszych cierpiących na depresję.
Opieka nad osobą z depresją nie należy do łatwych. Wymaga ona od opiekunki nie tylko empatii, ale także cierpliwości i zrozumienia. Jeśli dostrzegasz u swojego podopiecznego utrzymujące się objawy depresji, koniecznie poinformuj o tym lekarza, a na co dzień spróbuj zastosować się do kilku wskazówek:
Kiedy opiekujemy się osobą starszą cierpiącą na depresję bardzo ważna jest jeszcze jedna sprawa – koniecznie należy dbać o własne zdrowie psychiczne. Opieka taka może być trudna i emocjonalnie wyczerpująca. Poszukaj wsparcia u bliskich lub przyjaciół, dziel się swoimi obawami i uczuciami. Dodatkowo przeczytaj, jak zadbać o higienę psychiczną w pracy opiekunki.
Nigdy nie bagatelizuj depresji. Jeśli masz wątpliwości lub obawy, skonsultuj się z lekarzem lub specjalistą od zdrowia psychicznego, którzy będą mogli udzielić Ci dodatkowych wskazówek i porad.
Dorota Lewandowska
Pełnomocnik Zarządu ds. jakości w firmie CareWork oraz Redaktor Naczelna portalu i kwartalnika arbeitlandia.eu. Ukończyła politologię na UAM w Poznaniu i posiada uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft, doradca niemieckiego instytutu badawczo-szkoleniowego IQH. W branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech pracuje już ponad 20 lat.