Objawy choroby Alzheimera

Alzheimer ma charakter neurodegeneracyjny, powodujący właśnie zanik części struktur mózgowych oraz zaburzenia przewodnictwa nerwowego. W konsekwencji dochodzi do utraty tzw. umysłowych funkcji wyższych, czyli przede wszystkim postępujących problemów z pamięcią, mową, liczeniem oraz zdolnościami w zakresie rozumienia i oceny sytuacji. Przyczyny pojawienia się tego schorzenia nie są w pełni jasne, istnieje jednak lista czynników, które mają lub mogą mieć wpływ na jej wystąpienie u danej osoby. Alzheimera nie można wyleczyć – należy on do grupy chorób nieuleczalnych – medycyna zna jednak sposoby na spowolnienie jego objawów. Część z nich stanowić może ważne wskazówki dla tych osób, których zajęciem jest praca w Niemczech – opieka.

Rzut oka na statystyki

Zanim jednak napiszemy o przyczynach, objawach i sposobach na Alzheimera, przyjrzyjmy się pokrótce statystykom występowania tej choroby, z góry zastrzegając, że nie są one zbyt precyzyjne i niejednokrotnie opierają się na szacunkach. Mimo tych niedoskonałości jeden wynikający z nich wniosek jest pewny: liczba osób chorych na Alzheimera rośnie i będzie rosnąć coraz szybciej.

 

Według danych przytoczonych w „World Alzheimer Report 2016” (Światowy Raport Alzheimera) w 2016 roku na świecie żyło 47,5 mln osób cierpiących na demencję. Od 28,5 mln do 33,3 mln z tych osób chorowało na chorobę Alzheimera. W Polsce, w roku 2015, otępienie typu alzheimerowskiego pojawiło się u grupy osób, której liczebność szacuje się na 360-470 tysięcy. Powyższe dane to jednak dane krajowe, mniej optymistyczne są te podawane przez organizację Alzheimer Europe. Według niej liczba osób cierpiących na chorobę Alzheimera w naszym kraju sięga nawet 501 tysięcy. Poza wzrostem liczby chorych, zarówno w Polsce, jak i na świecie, obserwować można coraz większą dynamikę przyrostu osób borykających się z tym schorzeniem. O ile w latach 2005-2010 coroczny wzrost liczby chorych utrzymywał się na poziomie nieprzekraczającym 2%, o tyle w latach 2010-2015 dynamika ta wynosiła już 3-4%.

 

Jeszcze gorzej niż aktualne statystyki wyglądają prognozy na przyszłość. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) wyliczyła, że łączna liczba osób dotkniętych demencją w 2030 roku wyniesie 75,6 mln i do roku 2050 wzrośnie do 135,5 mln. Oznacza to, że liczba chorych na chorobę Alzheimera do roku 2050 ulegnie potrojeniu. Cóż to oznacza z naszej perspektywy? Praca w Niemczechopieka nad osobami starszymi, to niewątpliwie zawód perspektywiczny. Osób wymagających wsparcia na pewno nie zabraknie…

Dlaczego ja?

Takie pytanie na pewno zadaje sobie niemal każda osoba, u której zdiagnozowano tak poważną chorobę jak Alzheimer. W tym konkretnym przypadku, odpowiedzi niestety nie ma. Do tej pory nie wykazano bowiem jednoznacznej przyczyny wskazanego schorzenia. Niemniej jednak znanych jest co najmniej kilka czynników, które sprzyjają rozwojowi choroby. Niejednokrotnie występują one łącznie.

Pierwszy i podstawowy czynnik ryzyka to zarazem okoliczność, na którą nie mamy żadnego wpływu (choć czasem bardzo się staramy), czyli wiek. Ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera po ukończeniu 65 lat ulega praktycznie podwojeniu z upływem każdych kolejnych pięciu lat. Oznacza to, że na chorobę Alzheimera zachoruje 3% osób w grupie wiekowej 65-69 lat, 6% osób w grupie 70-74 lata i blisko połowa w grupie wiekowej 85+. Zachorowania w młodszym wieku są zazwyczaj związane z rodzinnym występowaniem choroby i stanowią rzadkość (mniej niż 10% wszystkich chorych). Wpływu nie mamy także na naszą płeć, a także ona poniekąd odpowiada za naszą chorobę. Częściej z problemem demencji w typie alzheimerowskim borykają się bowiem kobiety. Warto jednak zauważyć, że przesłanki wieku i płci bardzo mocno ze sobą korelują, a to dlatego, że średnia długość życia przedstawicielek płci pięknej jest dłuższa, tym samym ryzyko choroby – większe.

 

Naukowcy uważają także, że za Alzheimera odpowiadają określone mutacje genów, czyli już trzeci czynnik, z którym walczyć się nie da. Tym bardziej, że badacze nie mają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, o jaką konkretnie mutację chodzi. Nie istnieje jeden określony gen choroby Alzheimera, ale kilka różnych mutacji, które mogą zwiększać prawdopodobieństwo zachorowania. W związku z genetycznymi podstawami Alzheimera – oraz oczywiście przekazywaniem ich łańcuchów z pokolenia na pokolenie – kolejnym czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania jest posiadanie członka rodziny z tą samą chorobą.

Alzheimer – masz wpływ

Nieco większy wpływ mamy na trzy kolejne czynniki, które uznaje się za podwyższające ryzyko zachorowania. Pierwszym z nich jest cukrzyca. Choroba, której wystąpieniu możemy przeciwdziałać stosując zasady zdrowego i higienicznego trybu życia. Aby zminimalizować ryzyko cukrzycy (i Alzheimera jednocześnie) warto więc zmienić dietę na zdrowszą, podnieść poziom aktywności fizycznej, rzucić palenie i zrezygnować z alkoholu. Przynajmniej w większych ilościach.

 

Co jeszcze możemy zrobić, aby choć trochę odsunąć od siebie widmo choroby? Dużo się uczyć i prowadzić bogate życie towarzyskie. Brzmi dziwnie? A jednak jest to prawda. Badania wskazują jednoznacznie, że częściej chorują osoby z niższym poziomem wykształcenia oraz te, które żyją samotnie i są mało aktywne społecznie. Co więcej, dłuższa edukacja szkolna wiąże się z późniejszym zachorowaniem i łagodniejszym przebiegiem choroby.

Chory czy zdrowy?

Podopiecznych dzielimy na osoby, u których Alzheimer już został zdiagnozowany, jak i na tych, u których pojawiają się niepokojące symptomy otępienia. To rozróżnienie generuje dwie odmienne sytuacje, z którymi należy się zmierzyć.

Sytuacja pierwsza – teoretycznie zdrowy

Można trafić do domu, w którym osoba starsza nie jest chora na Alzheimera. Wydawać mogłoby się, że temat tego schorzenia jej nie dotyczy – jednak nie do końca tak jest. Jak już pisaliśmy wcześniej, seniorzy znajdują się w grupie ryzyka. To właśnie wśród nich najczęściej diagnozuje się omawianą chorobę. Należy więc uważne obserwować swojego podopiecznego tak, aby możliwie najszybciej zauważyć niepokojące symptomy i poddać go koniecznej diagnostyce.

 

Alzheimer i towarzyszące mu objawy otępienia pojawiają się stopniowo i początkowo łatwo zrzucić je na karb zapominalstwa lub roztrzepania. W pierwszej fazie choroby występują problemy z zapamiętywaniem nowych informacji. Pacjent ma rozproszoną uwagę oraz zaburzenia pamięci, najczęściej dotyczące aktualnie wykonywanych czynności. Na tym etapie naszą czujność może więc wzmóc zadawanie kilka razy tych samych pytań lub zapominanie, gdzie coś zostało odłożone. Niepokojące mogę być ponadto huśtawki nastrojów, zmiany w osobowości, objawy depresji czy unikanie kontaktów z innymi ludźmi.

 

Drugi etap choroby niesie za sobą nasilenie wskazanych powyżej symptomów, do których dołączają zaburzenia mowy i orientacji oraz objawy psychotyczne. Chory może nie wiedzieć, gdzie się znajduje, mieć problemy z rozpoznawaniem osób oraz doborem słów. Pacjenci niejednokrotnie przejawiają agresję, są rozdrażnieni. W ostatnim – zaawansowanym etapie Alzheimera – chory potrzebuje stałej pomocy. Nie potrafi samodzielnie wykonywać czynności dnia codziennego, nie rozpoznaje bliskich, ma problemy z chodzeniem, jedzeniem oraz czynnościami fizjologicznymi. Jeśli więc dostrzegasz niepokojące symptomy, a wiesz, że Alzheimer nie został zdiagnozowany, powinnaś poinformować o tym rodzinę tak, aby można było rozpocząć badania i ewentualnie wdrożyć leczenie.

Jak opiekować się chorym?

Z odmienną sytuacją mamy do czynienia, kiedy mamy podopiecznego ze zdiagnozowaną chorobą Alzheimera. Rola otoczenia takiej osoby jest wtedy dużo większa, a zakres podejmowanych wobec niej czynności – uzależniony od fazy choroby. W ostatnim stadium choroby należy przy takiej osobie wykonywać wszystkie czynności pielęgnacyjne i higieniczne, podawać jej leki, pilnować, żeby nie zrobiła sobie krzywdy.

 

Na wcześniejszych etapach warto jednak zawalczyć o spowolnienie rozwoju schorzenia, nie tylko poprzez podawanie przepisanych przez lekarza tabletek, a także zadbać o dobre samopoczucie chorej osoby. Aby to zrobić można na przykład łagodzić zaburzenia pamięci i orientacji poprzez oznaczenie ważnych miejsc czytelnymi symbolami oraz zadbanie o odpowiednie oświetlenie pomieszczeń. Przede wszystkim z chorym warto jednak ćwiczyć zdolności umysłowe. Tutaj przydatne będą takie formy spędzania czasu z chorym, które jednocześnie pozytywnie wpłyną na jego mózg. Wypróbować warto gry planszowe i logiczne, kalambury, sudoku czy krzyżówki. Wszystkie tego typu aktywności należy jednak dopasować do możliwości seniora tak, aby nieumiejętność wykonania konkretnej czynności nie wpłynęła na niego negatywnie.

 

Zdjęcie autora artykułu - Dorota Lewandowska

Dorota Lewandowska

Pełnomocnik Zarządu ds. jakości w firmie CareWork oraz Redaktor Naczelna portalu i kwartalnika arbeitlandia.eu. Ukończyła politologię na UAM w Poznaniu i posiada uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft, doradca niemieckiego instytutu badawczo-szkoleniowego IQH. W branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech pracuje już ponad 20 lat.

Zobacz również: