Endoproteza - recepta na odzyskanie sprawności

 

Wraz z wiekiem nasze ciała po prostu się zużywają. Taka jest smutna prawda – my też mamy jakąś datę przydatności. Co gorsza, narażeni jesteśmy na szereg chorób, które w sposób oczywisty negatywnie wpływają na kondycję fizyczną. Jednym z tych fragmentów ludzkiego organizmu, który wraz z wiekiem często narażony jest na utratę dawnej sprawności jest staw biodrowy. Receptą na powrót do mobilności może być endoproteza stawu biodrowego.

Przyczyny uszkodzenia stawu biodrowego

Zwyrodnienie stawu biodrowego – nazywane w żargonie medycznym koksartrozą – to najprościej mówiąc degeneracja chrząstki stawowej, której przyczyny mogą być bardzo różnorodne. Polega ono na powolnym, postępującym z czasem procesie niszczenia chrząstki stawowej, czyli struktury pokrywającej powierzchnie stawów zlokalizowanych w obrębie biodra (kości udowej oraz panewki). Struktura chrząstki ulega rozmiękczeniu, wycieraniu, wysuszaniu i pękaniu, czego efektem jest utrata zwykłej zdolności amortyzacji oraz przenoszenia obciążenia i wibracji, będących naturalnym następstwem ruchu.

 

Najczęstszą przyczyną niszczenia chrząstki stawowej jest po prostu wiek, czyli zużywanie się naszego organizmu. Proces ten przyspieszyć mogą inne czynniki ryzyka, wśród których wymienić należy przede wszystkim otyłość – im więcej kilogramów muszą nosić nasze stawy, tym szybciej ulegać mogą uszkodzeniom. Ponadto niekorzystnie na kondycję naszych bioder wpłynąć może wyczynowe uprawianie sportów (głownie tych, które powodują ich przewlekłe obciążenie, jak na przykład podnoszenie ciężarów lub biegi długodystansowe) oraz dieta uboga w białko i składniki mineralne. W trosce o nasze stawy nie pomogą też predyspozycje genetyczne, siedzący tryb życia, niektóre wady postawy oraz płeć… Niestety kobiety mają większe predyspozycje do zwyrodnienia stawów.

 

Endoproteza często jest także konsekwencją dysplazji stawu biodrowego, czyli niepełnego rozwinięcia stawu biodrowego, wrodzonego zwichnięcia biodra, biodra koślawego lub szprotawego, a także niektórych chorób. W tym zakresie najbardziej szkodliwe są dolegliwości autoimmunologiczne i zapalne, w tym reumatoidalne zapalenie stawów. Do degradacji chrząstki stawowej doprowadzić może także przebyty uraz. Najbardziej zaszkodzić może nam złamanie kości udowej lub miednicy, gdyż w ich konsekwencji dochodzi o zmiany w obciążeniu i biomechanice stawu.

Objawy zwyrodnienia stawu biodrowego

Choć zwyrodnienie biodra jest chorobą bardzo często diagnozowaną, jej wczesne wykrycie jest trudne, gdyż w początkowych fazach zmiany przebiegają w sposób bezobjawowy, a to ze względu na brak ukrwienia oraz unerwienia chrząstki stawów. W efekcie pacjenci zgłaszają się do lekarzy dopiero wtedy, kiedy odczuwają silny ból, oznaczający najczęściej co najmniej średniozaawansowany etap zwyrodnienia.

 

Tym samym warto dobrze się obserwować i możliwie najwcześniej skonsultować pojawiające się problemy z ortopedą. Na co zwracać uwagę? Przede wszystkim na pojawiające się uczucie sztywności w obrębie stawu biodrowego. Najczęściej odczuwać będziemy je rano, po przebudzeniu oraz po dłuższym siedzeniu. Sztywność mija po rozruszaniu, ale jest pierwszym objawem nadciągających kłopotów. Kolejne to ból w biodrze, dolnej części pleców lub w okolicach pachwiny – szczególnie nasilone np. podczas kucania. Później zaobserwować możemy bóle biodra w nocy, po dłuższym spacerze lub biegu, podczas wstawania lub wchodzenia po schodach, a także po przemarznięciu. Pojawiają się ograniczenia w ruchomości, czasem trzaskanie w biodrze. Im dłużej zwlekać będziemy z wizytą u lekarza, tym silniejszych dolegliwości bólowych możemy się spodziewać.

Leczenie dolegliwości ze strony biodra

W zależności od stanu zaawansowania zwyrodnienia, zwykle to nie endoproteza jest pierwszą decyzją lekarza. Zanim skierowani zostaniemy na zabieg, mamy możliwość skorzystania z co najmniej trzech innych rozwiązań.

 

Pierwszym z nich jest podanie do wnętrza stawu kwasu hialuronowego. Drugim – różne formy fizjoterapii. Rehabilitacja zmierzać ma do rozluźnienia mięśni otaczających biodro, poszerzenia szpary stawowej oraz zwiększenia zakresu ruchu. Najczęściej polega na stosowaniu różnych technik masażu i automasażu oraz stretchingu. Stosuje się także zabiegi fizykoterapeutyczne oraz pokazuje pacjentowi, w jaki sposób chodzić, siadać czy wstawać bez nadmiernego obciążania stawu. Trzecia opcja – stosowana wtedy, kiedy dwie pierwsze nie przynoszą zadowalających rezultatów – to artroskopia, która polega na oczyszczeniu powierzchni stawów, dzięki czemu w ich wnętrzu pojawia się więcej przestrzeni. Zabieg taki jest stosunkowo mało inwazyjny, przeprowadza się go przy wykorzystaniu kamerki i mikronarzędzi chirurgicznych.

 

W przypadku najbardziej zaawansowanych zwyrodnień jedynym sposobem na przywrócenie sprawności jest endoproteza stawu biodrowego, czyli mówiąc najprościej – wymiana zużytych elementów na sztuczne, wykonywane z różnego rodzaju materiałów. Zabieg ten jest dość rozległy, ale ze względu na jego powszechność, technika wszczepiania endoprotez jest już bardzo zaawansowana. Co więcej, endoproteza jest idealnie dopasowana do budowy danego pacjenta i niezwykle skuteczna. Po jej zastosowaniu obserwuje się znaczna poprawę stanu zdrowia.

Endoproteza a rola opiekunki osób starszych

Ze względu na częste występowanie zwyrodnień w obrębie stawu biodrowego na pewno niejedna opiekunka w Niemczech spotkała się z podopiecznym, który przeszedł zabieg endoprotezoplastyki. Zarówno tuż po nim, jak  i na późniejszym etapie rola właściwej opieki jest nieoceniona.

 

Tuż po zabiegu pacjent przez kilka dni pozostaje w szpitalu, ale następnie wraca do domu. Nie oznacza to jednak, że leczenie dobiegło końca. Wręcz przeciwnie – powrót do pożądanej sprawności trwać może nawet kilka miesięcy, a jego pierwsza część (wymagająca najwięcej ostrożności) około 12 tygodni. W tym okresie, poza regularnymi kontrolami u lekarza ortopedy, kluczowe jest stosowanie się do zaleceń lekarza, które dotyczą głównie takiego wykonywania czynności dnia codziennego, aby nie przeciążać nowego stawu i nie doprowadzić do powikłań, bardzo poważnych w skutkach.

 

Do podstawowych zasad rehabilitacji po endoprotezie należy powstrzymanie się od wykonywania nagłych ruchów, schylania, dźwigania, ruchów rotacyjnych, wykonywania prac wymagających wysiłku oraz zginania nogi do kąta prostego. Tym samym, opiekunka osób starszych w Niemczech, zobowiązana jest do wyręczania podopiecznego we wszystkich tych czynnościach, które rodzą obawę o uszkodzenie nowego stawu. Przykładowo konieczna będzie pomoc podczas wstawania i siadania, a także zadbanie o odpowiednią pozycję podczas siedzenia (zoperowana noga powinna być wysunięta do przodu) i spania (pacjent powinien spać na plecach z dodatkowym klinem między nogami, który zapobiegnie krzyżowaniu nóg). Podczas podróży samochodem podopieczny powinien mieć przestrzeń do wyprostowania nogi, a chodzić powinien tylko z butach na płaskiej podeszwie. Opiekunka powinna także wspomagać chorego podczas czynności higienicznych, w tym przede wszystkim pamiętać o tym, że wykluczone są kąpiele w wannie, gdyż opatrunku założonego po zabiegu nie można moczyć. Ponadto – ze względu na zakaz schylania się – opiekunka nie może dopuścić na samodzielnego obcinania paznokci u stóp lub wiązania butów. Osobie z endoprotezą należy pomóc podczas chodzenia oraz zabezpieczyć dostęp do kul.

 

Po zakończeniu okresu rehabilitacji o zachowanie endoprotezy w dobrym stanie (co jest możliwe nawet przez 15 do 20 lat) także trzeba dbać. W tym zakresie istotna jest prawidłowa masa ciała oraz unikanie przeciążeń – wymagającego sportu, dźwigania, ciężkiej fizycznej pracy. Pożądane są z kolei spacery i ćwiczenia nieobciążające stawu biodrowego.

Zdjęcie autora artykułu - Dorota Lewandowska

Dorota Lewandowska

Pełnomocnik Zarządu ds. jakości w firmie CareWork oraz Redaktor Naczelna portalu i kwartalnika arbeitlandia.eu. Ukończyła politologię na UAM w Poznaniu i posiada uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft, doradca niemieckiego instytutu badawczo-szkoleniowego IQH. W branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech pracuje już ponad 20 lat.

Zobacz również: