Niemcy słyną ze skrupulatności. Pewnie potrafiliby wymienić długą listę czynności, do których wykonywania zobowiązana jest opiekunka. Czy jednak nawet najbardziej szczegółowy katalog oddałby sens tej pracy? Czy udałoby się go dopasować do wszystkich, jakże indywidualnych przypadków i kwestii tak niewymiernych jak samopoczucie seniora? Wydaje nam się, że niestety nie. Są jednak określenia, które dobrze oddają sens tego zawodu i podkreślają jego znaczenie. Troska jest jednym z nich. O dobre samopoczucie, zachowanie możliwie najlepszego stanu zdrowia, godną starość. To także potrzeby osób starszych, które muszą być uwzględniane. Osoba starsza zawsze musi pozostać podmiotem a nie przedmiotem w tej relacji.

Unikanie nieuchronnego

Starość czeka każdego z nas. Nie unikniemy ani jej samej, ani jej konsekwencji. Ci, którzy będą mieli szczęście, doczekają końca swoich dni we względnie dobrym zdrowiu i z zachowaną samodzielnością. Jeśli jednak doświadczymy starczej niedołężności, potrzebować możemy wsparcia ze strony innych osób. Jednakże bez względu na to, jak kompleksowa będzie to pomoc, nigdy nie uda się uniknąć nieuchronnego końca. W takich chwilach najważniejsze mogą okazać się nie konkretne czynności, ale ich ogólny obraz. Taki, który pozwoli osobie starszej zachować dobre samopoczucie – pomimo związanych z wiekiem dolegliwości.

 

Jak zadbać o dobre samopoczucie seniora? Prawdę mówiąc wpływ na nie ma szereg czynników. Człowiek jest bowiem istotą złożona i skomplikowaną. Nie ma jednego prostego przełącznika, którego włączenie czy wyłączenie spowoduje lepszy lub gorszy nastrój. Czy spotkaliście się kiedyś z hierarchią potrzeb Abrahama Maslowa? To – przedstawiana najczęściej w formie piramidy – sekwencja potrzeb, które ludzi zaspokajają w kolejności od podstawowych do wyższych. W tej piramidzie na samym dole znajdują się potrzeby fizjologiczne (pożywienie, mieszkanie, odzież, prokreacja). Następnie bezpieczeństwa (zarówno fizycznego sensu stricto, jak i bezpieczeństwa od np. bezrobocia). Dalej następują potrzeby związane z przynależnością do grupy (akceptacja, miłość, przyjaźń) i potrzeba uznania (sukcesu, szacunku). Całość wieńczy potrzeba samorealizacji (rozwijania własnych talentów i zainteresowań, rozwoju duchowego, potwierdzenia własnej wartości). Spróbujmy zmodyfikować trochę piramidę potrzeb Maslowa i na jej podstawie odpowiedzieć na pytanie, jakie są potrzeby osób starszych?

Potrzeby ludzi starszych w centrum uwagi

Pierwszymi do realizacji zadaniami w dbaniu o dobre samopoczucie seniora jest zapewnienie:

  • odpowiedniego leczenia – obejmujące także niwelowanie bólu,
  • właściwej diety,
  • mieszkania dostosowanego do potrzeb seniora,
  • odpowiedniej dawki ruchu.

Na poprawę samopoczucia seniora na pewno pozytywnie wpłynie odpowiednia, zbilansowana dieta, bogata w witaminy i minerały oraz dostosowana do indywidualnych potrzeb konkretnej osoby. Należy dokładnie dowiedzieć się, na jakie schorzenia cierpi podopieczny, a następnie przygotowywać nie tylko smaczne, ale także zdrowe posiłki, z uwzględnieniem ewentualnych ograniczeń osoby starszej oraz jej preferencji. Jeśli nie do końca wiemy, co może, a czego nie powinien jeść nasz podopieczny, skonsultujmy się z lekarzem. Najczęściej wystarczy internista, który wskaże, jakie produkty są polecane, a jakie zakazane. Kierujmy się także tym, co dana osoba lubi. Zmuszanie kogokolwiek do jedzenia znienawidzonego szpinaku, bez względu na to, jak zdrowy nie jest, nic dobrego nie wniesie.

W zdrowym ciele, zdrowy duch

Co jeszcze można zrobić, aby poprawić samopoczucie seniora? Znacie powiedzenie „w zdrowym ciele, zdrowy duch”? Na pewno tak. Koniecznie trzeba więc zadbać o zdrowe ciało podopiecznego, a do tego niezbędny jest ruch. Podobnie jak przy diecie – skorelowany z indywidualnymi potrzebami i możliwościami. Najlepiej będzie, jeśli uda się nam wygospodarować czas na aktywność fizyczną każdego dnia, chociaż 30 minut. Czas na ćwiczenia dobrze wpisać na stałe w harmonogram dnia i trzymać się ustalonych zasad. Mogą to być ćwiczenia w domu, można pójść na spacer lub uprawiać popularny ostatnio nodric walking. Wszystko zależy od preferencji i stanu zdrowia. Ponowie – jeśli nie wiemy, co dla naszego podopiecznego będzie dobre, a co wpłynie niekorzystnie – skonsultujmy się z lekarzem pierwszego kontaktu. Na pewno pomoże w doborze ćwiczeń.

 

Co zrobić, jeśli nas senior rękami i nogami broni się przed aktywnością fizyczną – nie ze względu na stan zdrowia, a przez zwykłe lenistwo? Cóż, czasem opieka powinna być trochę jak terapia, a trochę jak rodzicielstwo. Tak, jak rodzice potrafią zachęcić dzieci do jedzenia warzyw, choć wolą słodycze, tak i my musimy nauczyć się zachęcać seniorów do robienia tego, co dla nich korzystne. Z czasem sami zauważą, że ruch (zwłaszcza ten na świeżym powietrzu) poprawia ich samopoczucia.

 

Należy również zadbać, aby otoczenie, w którym przebywa senior, było dla niego maksymalnie przyjazne. Pamiętajmy więc o tak drobnych z pozoru sprawach, jak regularne wietrzenie pomieszczeń i pościeli czy czyste i świeże ubrania. Nawet wtedy, kiedy nasz podopieczny nie wychodzi z domu, nie pozwalajmy, aby cały dzień spędzał w tej samej piżamie, w której potem kładzie się spać. Takie drobiazgi mogą naprawdę znacznie oddziaływać na samopoczucie.

Troska o duchowe sprawy osób starszych

Kiedy nasz podopieczny ma już zagwarantowaną realizację podstawowych potrzeb, warto zainteresować się tymi, które w literaturze nazywa się potrzebami wyższego rzędu. Co można robić, aby senior poczuł się lepiej? Podpowiadamy.

 

Pierwsza z grupy potrzeb wyższego rzędu mówi o tym, że każdy człowiek potrzebuje akceptacji i przyjaźni. Idealna sytuacja byłaby więc wtedy, gdyby opiekunka potrafiła zaprzyjaźnić się ze swoim podopiecznym. To jednak tylko praca i nikt nie może wymagać od nikogo przyjaźni. Powinniśmy okazywać seniorowi minimum sympatię i akceptację – dla jego słabości, starości, stawianych nam wymagań. Na pewno niezwykle istotne będzie także poświęcanie seniorowi czasu – rozmowa, wysłuchanie, wspólne spędzanie wolnego czasu. Wszystko to, co ważne jest dla każdej jednostki społecznej.

 

Ponadto, aby zapewnić seniorowi realizację potrzeby związanej z przynależnością do grupy, należy wspierać jego chęć do kontaktów z rodziną czy znajomymi. Jeśli podopieczny przyjmuje gości, nie utrudniajmy. Jeśli chce uczestniczyć w spotkaniach klubu seniora lub w lokalnej parafii – zachęcajmy go do tego. Niewiele będzie to nas kosztować, a znacznie wpłynąć może na samopoczucie osoby starszej.

 

Drugi rodzaj potrzeb wyższego rzędu mówi nam o tym, że ludzie chcą być szanowani. Realizację tego punktu można z całą pewnością nazwać naszym obowiązkiem. Nie dlatego, że podopieczny to de facto nasz pracodawca, ale ponieważ każdemu człowiekowi należy się szacunek. Pamiętajmy jednak, że szacunek nie powinien być traktowany jak puste słowo. W rzeczywistości ma on ogromny ciężar gatunkowy i pociąga za sobą wiele konsekwencji. Wśród nich takie, jak respektowanie jego przyzwyczajeń i zwracanie uwagi na rzeczy dla niego istotne czy po prostu zwracanie się do niego w odpowiedni sposób. Senior, który czuć będzie się poważany, będzie miała lepsze samopoczucie, a dodatkowo i nas traktować będzie lepiej.

Szczyt potrzeb a samopoczucie seniora

Na szczycie piramidy Maslowa znajduje się potrzeba samorealizacji – rozwijania własnych talentów i zainteresowań, rozwoju duchowego, potwierdzenia własnej wartości. Jak zaspokoić tą potrzebę? Po pierwsze, towarzyszyć seniorowi i wspierać go, kiedy chce realizować swoje pasje. Wraz z wiekiem, wykonywanie niektórych rodzajów hobby może bowiem wymagać pomocy. A jeśli nasz podopieczny ze względu na chorobę zmuszony jest do całkowitej rezygnacji z wieloletnich zainteresowań? Wtedy warto zachęcić go do poszukiwania innych. Zaproponować jakąś inną rozrywkę. W zakresie realizacji potrzeby samorealizacji ważne jest także, aby traktować podopiecznego jako wartościową osobę.

 

Starości często bowiem towarzyszy poczucie odsunięcia na boczny tor, bycia niepotrzebnym, a nawet postrzeganie samego siebie jako problemu dla najbliższych. Z uczuciami tymi można jednak walczyć. Przykładowo można włączać podopiecznego w różne domowe czynności, pytać o radę (nawet, kiedy sama dobrze wie, jak coś zrobić), traktować wyrażane opinie jako ważne i przydatne. Po drugie, należy słuchać seniora, kiedy chce coś opowiedzieć. Po trzecie, chwalić go za dobrze wykonane czynności. Bądźmy szczerzy – każdy lubi być chwalony. To poprawi samopoczucie każdego.

 

Podsumowując jeszcze jedna rada – jeśli chcemy poprawić samopoczucie osoby starszej, wsłuchajmy się w jej lub jego potrzeby, a sama powie nam, czego jej brakuje.

Zdjęcie autora artykułu - Dorota Lewandowska

Dorota Lewandowska

Pełnomocnik Zarządu ds. jakości w firmie CareWork oraz Redaktor Naczelna portalu i kwartalnika arbeitlandia.eu. Ukończyła politologię na UAM w Poznaniu i posiada uprawnienia do wykonywania zawodu pracownika socjalnego, certyfikowany Fachberater für Betreuung in häuslicher Gemeinschaft, doradca niemieckiego instytutu badawczo-szkoleniowego IQH. W branży opieki nad osobami starszymi w Niemczech pracuje już ponad 20 lat.

Zobacz również: